Jeżeli odpoczynek, urlop i relaks kojarzą się Wam, tak jak mi, z dobrą lekturą – dzisiejszy post również powinien przypaść Wam do gustu. Postanowiłam przygotować dla Was zestawienie kilku książek, które sama chętnie przeczytałabym na wakacjach. A jeżeli Wy macie dla mnie jakieś czytelnicze rekomendacje – koniecznie dajcie znać w komentarzach.
A. Grabowska, Saga: Stulecie winnych
„Stulecie winnych” to trzytomowa saga rodzinna opowiadająca historię rodu Winnych na przełomie tytułowych stu lat. Akcja pierwszego tomu powieści rozpoczyna się tuż przed wybuchem I wojny światowej, kiedy to w czerwcu 1914 roku, w Brwinowie, na świat przychodzą bliźniaczki – Anna i Maria. Niestety podczas porodu umiera ich matka. Stanisław – owdowiały ojciec noworodków, stara się pogodzić ze stratą żony i zająć rodziną (dziewczynki mają jeszcze dwóch starszych braci). A to wszystko w obliczu zbliżającej się wielkimi krokami wojennej zawieruchy. Już kilka miesięcy po narodzeniu dziewczynek do Brwinowa wkraczają Niemcy i Rosjanie. Na szczęście Stanisław może liczyć na wsparcie swoich rodziców i braci.
XX wiek obfitował w historii Polski w bardzo ważne wydarzenia mające ogromny wpływ na ludzkie losy. Ałbena Grabowska w niesamowicie interesujący sposób łączy wątki tej wielkiej historii z małą, ale równie ważną historią polskiej, wielopokoleniowej rodziny.
Saga porusza bardzo wiele wątków, a na przestrzeni lat poznajemy mnóstwo kolejnych bohaterów. Dlatego myślę, że każdy z Was znajdzie w niej coś dla siebie. Ja nie mogłam się oderwać od lektury!
R. J. Palacio, Cudowny chłopak
Mierzenie się ze światem, przeciwnościami losu, wykluczeniem i ludzkimi uprzedzeniami jest bardzo trudnym zadaniem, nawet dla nas – ludzi dorosłych. Zadanie jest jeszcze trudniejsze kiedy ma je wykonać dziesięcioletni chłopiec. August urodził się ze zdeformowaną twarzą i dotychczas przeszedł już 27 operacji z tego powodu. Stan jego zdrowia poprawił się na tyle, że rodzice chłopca postanawiają, iż powinien zacząć chodzić do szkoły. i to od razu do piątej klasy! To duże wyzwanie, nie tylko dla Augusta, ale również dla całej jego rodziny oraz rówieśników. Do tej pory chłopiec żył w otoczeniu ludzi, którzy bardzo go kochali i akceptowali jego wygląd. Teraz będzie musiał poradzić sobie z reakcjami otoczenia na jego odmienność. Mimo trudnej tematyki książka jest ciepła i przepełniona miłością. I zostawia czytelnika z wieloma refleksjami. Musicie przeczytać!
M. Kordel, Seria: Uroczysko
Podobno bywa tak, że nieszczęścia chodzą parami, a czasem nawet stadami. O słuszności tego powiedzenia przekonuje się Majka – główna bohaterka książki Magdaleny Kordel pt. „Uroczysko”. Właściwie w jednej chwili kobieta dowiaduje się, że jej mąż od dawna ją zdradza i właśnie podjął decyzję o wyprowadzce do kochanki. Ponadto narobił sporo długów, bez wiedzy żony zaciągnął kredyt hipoteczny na wymarzony biznes (który oczywiście nie wypalił), więc lada moment do drzwi Majki zapuka komornik. Kobieta nie radzi sobie z nawałem problemów i, szczerze mówiąc, nie ma też pomysłu na to: co dalej? A tak się składa, że właśnie o to zaczynają pytać ją rodzice oraz nastoletnia córka. Maja postanawia odciąć się od wszystkich problemów i, chociaż na kilka dni, wyjechać do położonego w Sudetach domu, który kiedyś odziedziczyli jej rodzice. Bohaterka dociera do małej, górskiej miejscowości – Malowniczego i tam zaczyna układać swoje życie na nowo.
Do tej pory ukazały się trzy powieści z cyklu „Uroczysko” – i wszystkie trzy serdecznie Wam polecam.
D. Brown, Początek
Książka Dana Browna “Początek” to propozycja dla miłośników pozycji kryminalno – sensacyjnych. To kolejna powieść o przygodach profesora Uniwersytetu Harvarda – Roberta Langdona. Tym razem naukowiec, na zaproszenie swojego serdecznego przyjaciela Edmonda Kirscha – futurysty, niesamowicie inteligentnego uczonego i miliardera, przybywa do Muzeum Guggenheima w Bilbao. To tam Kirsch postanawia ujawnić swoje najnowsze odkrycie, które, jak zapowiada, ma zmienić już na zawsze oblicze nauki i świata, a ponadto ma odpowiedzieć na dręczące od wieków ludzkość pytania dotyczące naszej egzystencji. Niestety nie wszyscy chcą, aby tezy Edmonda ujrzały światło dzienne. Niektórzy ludzie zrobią wszystko, żeby temu zapobiec…
F. Springer, 13 pięter
Bezpieczny dom czy mieszkanie – miejsce, do którego chce się wracać, w którym można odpocząć, miejsce w którym czujemy się dobrze, to jedna z najważniejszych rzeczy, które sprawiają, że człowiek może wieść spokojne i szczęśliwe życie. Okazuje się jednak, że jego zdobycie, a następnie utrzymanie jest dla wielu Polaków niesamowicie trudnym zadaniem, wiążącym się z wieloma wyrzeczeniami. I o tym właśnie opowiada Filip Springer. Jego publikacja to reportaż w całości poświęcony problemowi mieszkalnictwa w Polsce. Książka podzielona jest na dwie części – pierwszą, która opowiada o tym jak mieszkali Polacy w II RP oraz druga, która opowiada o czasach współczesnych. I chociaż na pierwszy rzut oka być może ten temat nie wydaje się wam szczególnie ciekawy – myślę, że po przeczytaniu książki możecie zmienić zdanie.
D. Kortko, M. Pietraszewski, Kukuczka: opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście
Jeżeli natomiast lubicie biografie to polecam Wam książkę Dariusza Kortko i Marcina Pietraszewskiego o najsłynniejszym polskim himalaiście – Jerzym Kukuczko. To niesamowita opowieść o pasji, poświęceniu i determinacji. I oczywiście o górach – pięknych i bardzo niebezpiecznych. To także książka o rodzinie, przyjaciołach, ale też o samotności, która bliska jest wszystkim alpinistom. O towarzyszących im chwilach triumfu, ale też o chwilach największej grozy…
Bardzo dużymi atutami publikacji Kortka i Pietraszewskiego jest fakt, iż nie przedstawiają oni Kukuczki jako mitycznego herosa czy bohatera. Poznajemy portret prawdziwego człowieka, który oprócz zalet ma także swoje wady i słabości. A ponadto, co równie ważne, poza historią Kukuczki, a właściwie przez jej pryzmat, dowiadujemy się także wiele o historii całego polskiego himalaizmu.
PS. A na zdjęciach, które wykorzystałam do tego wpisu możecie zobaczyć książki, które ja w tym roku zabieram na urlop. Oczywiście o wszystkich, które w jakiś sposób przypadną mi do gustu opowiem Wam kiedyś na blogu! 😉