Już dziś żegnamy listopad, najwyższy więc czas zacząć odliczanie do Wigilii. Oczywiście, jeśli tak jak ja uwielbiacie nie tylko Boże Narodzenie, ale też cały ten okres oczekiwania i przygotowywania się do Świąt. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam jak zrobić trochę inny kalendarz adwentowy – taki bez słodyczy, drobnych upominków czy świątecznych zadań do wykonania.
Do wykonania kalendarza potrzebujecie drewnianego plastra (najłatwiej jest go znaleźć w kwiaciarniach i, oczywiście, w Internecie), papieru ściernego, czarnej farby i pędzelka oraz ozdobnych wskazówek do zegara.
Pracę zaczynamy od delikatnego zeszlifowania drewnianego plastra (chyba, że jest wystarczająco gładka, to możecie pominąć ten krok). Nie musicie robić tego bardzo dokładnie, moim zdaniem, wszelkie niedoskonałości w przypadku tego projektu tylko dodają mu uroku.

Następnie rysujemy czarną farbą numery, od 1 do 24, na tarczy. Opcjonalnie całość możecie zabezpieczyć lakierem w sprayu.

Na koniec wystarczy już za pomocą gwoździa przymocować ozdobną wskazówkę. Pamiętajcie, żeby nie przybijać jej zbyt mocno. Zróbcie to tak, żeby swobodnie mogła się ruszać, tak żebyście codziennie mogli ją przesunąć na odpowiednią pozycję.

Ja postanowiłam całość ozdobić jeszcze śnieżynkami i srebrnymi gwiazdkami, które przymocowałam za pomocą kleju na gorąco.
I gotowe. Jak Wam się podoba efekt końcowy? Zaczynacie już przygotowania do Świąt? Ja tym wpisem oficjalnie rozpoczynam je na blogu, jeśli więc interesujecie się tą tematyką – wpadajcie. Sporo (mam nadzieję!) będzie się tutaj działo w grudniu.