Jeżeli tak jak ja jesteście fanami gwiazd i uwielbiacie się w nie wpatrywać wieczorami, ten tutorial może przypaść Wam do gustu! Zrobimy dziś razem kawałek gwieździstego nieba, który będzie można przenieść do własnej sypialni i powiesić na ścianie!
Do przygotowania świecących obrazów potrzebujecie podobrazia (płótno przymocowane do drewnianych listewek, kupicie np. w JYSKU), farb plakatowych, pędzla, cyrkla, lampek na baterie (ważne, żeby kabel był cieniutki i żeby sznur lampek był krótki) i taśmy papierowej.
Pracę zaczynamy od pomalowania naszego płótna (albo najlepiej dwóch – świecące konstelacje najlepiej wyglądają w komplecie!) w granatowo – niebiesko – fioletowe pasy tak, żeby powstało nam niebo. Całość odkładamy do wyschnięcia.
Następnie, przy pomocy cyrkla, robimy w obrazach dziurki – tworzymy je na płótnie nierównomiernie, by stworzyć gwieździste konstelacje.
Od spodu, przy pomocy taśmy papierowej, przyklejamy lampki. Układamy je w taki sposób, żeby żaróweczki wypadały dokładnie w miejscach, w których zrobiliśmy dziurki.
I świecące, gwieździste niebo jest gotowe! Jak Wam się podoba efekt końcowy? Najładniej wygląda wieczorem, kiedy za oknem zaczyna się już ściemniać. Koniecznie zróbcie sobie podobne dekoracje!