Przeglądając ostatnio Pinteresta natknęłam się na cudowne księżycowe lustra DIY (po raz pierwszy zobaczyłam je chyba u @lonefox) i… przepadłam! Stwierdziłam, że muszę sobie takie zrobić. Weszłam na allegro, sprawdziłam ceny okrągłych luster – i mój zapał nieco opadł. Ceny luster o średnicy około 30 – 40 cm zaczynają się od 50 – 80 złotych wzwyż. No, trochę dużo. Ale! Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła kombinować, jak zrobić to taniej. Myślałam kilka wieczorów (mój mąż świadkiem!) i znalazłam rozwiązanie, którym dzisiaj się z Wami podzielę.

Do przygotowania kosmicznego, księżycowego lustra potrzebujecie drewnianej deski do pizzy o średnicy 30 centymetrów, okrągłego lustra o średnicy 15 centymetrów, gładzi szpachlowej (jak robiliście razem ze mną ostatni projekt, to powinno Wam jej jeszcze trochę zostać :P), kleju uniwersalnego, szpachelki i farb. Do podkreślenia lunarnego efektu przydadzą się też klej do decoupagu i drobniutki piasek.

Pracę zaczynamy od przyklejenia lustra do drewnianej podkładki – nie umieszczamy go jednak centralnie, tylko z prawego boku – tak, jak widzicie na zdjęciach. Całość odstawiamy do wyschnięcia.

Następnie drewniany półksiężyc pokrywamy gładzią szpachlową. Użyjcie do tego celu wąskiej szpachelki. Pamiętajcie, żeby nie wyrównywać za bardzo masy – dzięki temu uzyskamy ciekawszy efekt, bardziej przypominający powierzchnię księżyca.

Gdy masa delikatnie przeschnie, możecie palcem zrobić małe wgłębienia, które będą imitować kratery.

W kolejnym kroku, kiedy gładź będzie już całkowicie sucha (najlepiej poczekać około 24 godzin, chyba że producent zaleca inne rozwiązanie na opakowaniu), możecie pomalować swoje dzieło. Ja użyłam kilku odcieni beżu i szarości, a następnie całość pomalowałam cienką warstwą białej farby – tak, żeby pozostałe kolory delikatnie przebijały.

Ostatni szlif to posmarowanie niektórych miejsc klejem do decoupagu i posypanie ich drobniutkim piaskiem. Piasek po wyschnięciu możecie pomalować lub zostawić w jego naturalnym odcieniu.

I gotowe – jak Wam się podoba? Ja już przeglądam się w moim księżycowym lustrze co rano! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.