W obliczu nieznanego najprościej, i chyba też najlepiej, wykonywać zadania, które są nam znane i które robimy dobrze. Albo takie, które nas uspokajają i sprawiają nam frajdę. Blog zawsze był dla mnie odskocznią od codzienności i właśnie dlatego postanowiłam, że (przynajmniej na razie) nic się tutaj nie zmienia. Robię to, co potrafię najlepiej, czyli tworzę dla Was nowe projekty DIY! A dziś prezentuję kolejny z nich – nazwałam go pieszczotliwie „twarzową poduszką”:) Jeśli chcecie sobie taką zrobić (zaznaczam, że jest to super proste, ale wymagające kreatywności zadanie), to zapraszam do dalszej lektury.
Do przygotowania dekoracyjnej poduszki potrzebne będą: poszewka w jednolitym kolorze (ja najczęściej kupuję je na promocji w JYSKu), kartka papieru i długopis, koszulka foliowa albo grubsza tektura, marker do malowania na tkaninie oraz żelazko.
Dzisiaj zaczynamy bardzo twórczo – od zaprojektowania swojego wzoru, który później przeniesiemy na poszewkę. Inspiracji do tego zadania znajdziecie w Internecie mnóstwo (polecam oczywiście Pinterest). Ja jednak rekomenduję samodzielne narysowanie wzoru – kartka papieru, długopis i 15 minut zabawy! Ale, jeśli efekt końcowy Was nie zadowoli, zawsze możecie poszukać interesującego Was szablonu i wydrukować go w odpowiedniej wielkości.
Następnie, przy pomocy markera do tkanin, przenosimy wzór na poszewkę. Ja zrobiłam to, patrząc tylko i wyłącznie na mój mały projekt, beż żadnych modeli i wcześniejszych prób. Jeśli jednak nie czujecie się tak pewnie, możecie twarz naszkicować delikatnie ołówkiem, albo (jeśli poszewka jest w jasnym kolorze i wykonana z cienkiego materiału) możecie kartkę z projektem włożyć w środek poszewki i po prostu ją odrysować. A! I jeszcze jedna uwaga – zanim zaczniecie używać markera, warto w środek poszewki włożyć koszulkę foliową albo grubszą tekturę tak, aby marker nie przebił się na drugą stronę.
Na koniec, w celu utrwalenia wzoru, całość zaprasowujemy. I gotowe – macie nową, oryginalną poduchę, która odmieni niejedno wnętrze!